Scenariusz akademii z okazji rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 Maja, dla uczniów szkoły podstawowej. Akcja rozrywa się w klasie, do której dziwnym trafem chodzą prawnukowi wielkich Polaków. Dzieci nie interesuje jednak historia ich przodków i dopiero pojawiający się znienacka duch króla Stanisława Augusta zmienia ich nastawienie do poznawania historii.
„Bóg nas stworzył Polakami” Akcja rozrywa się w klasie, do której dziwnym trafem chodzą prawnukowi wielkich Polaków. Dzieci nie interesuje jednak historia ich przodków i dopiero pojawiający się znienacka duch króla Stanisława Augusta zmienia ich nastawienie do poznawania historii.
Scenografia: 2 ławki, tablica
Występują: -N-nauczyciel -U1-uczeń1-Kasia Małachowska -U2-uczeń2-Mateusz Kołłątaj -U3-uczeń3-Zuzia Staszic -U4-uczeń4-Ania Potocka -D- duch króla Stanisława Augusta Uczniowie w zwykłych szkolnych strojach, król w białym prześcieradle, z białą twarzą i w koronie.
Nauczyciel podaje temat lekcji i zapisuje na tablicy-„Konstytucja 3 Maja-…rocznica uchwalenia” U1- Nie, nie, nie chcemy takiego tematu lekcji U2-To nudne i głupie Dzieci zaczynają rzucać papierami, wygłupiają się
U3-Chcemy słuchać muzyki! U4-Zagrać w piłkę! ( rzuca piłkę do kolegi) U1- Albo potańczyć! (wyskakują z ławek i podrygują)
N- Dzieci, dzieci, ale to bardzo ważny temat! Jesteście przecież Polakami, musicie znać historię swojego kraju- jego sukcesy i porażki. U1-Nie. Nie chcemy- porozmawiajmy lepiej o nowych grach komputerowych. N- Dzieci, ale to ważne dla naszego narodu wydarzenie. Dzieci szaleją i wołają: Nie, nie! Chcemy muzyki i komputerów! Rzucają papierami. Nauczycielka wychodząc mówi: N- Mam tego dosyć!
Nagle ciemność, cisza i później głośna muzyka poważna, z ciemności wyłania się duch- duch króla S. A. Poniatowskiego. Dzieci przerażone zbijają się w grupkę.
D-Jam jest król Stanisław August Poniatowski- prawdziwy Polak, który ukochał swoją ojczyznę. A wy? Kim wy jesteście dzieci, które nie chcą poznawać historii swoich przodków? U1-Nie, nie…my proszę króla chcemy poznać D-Chodź tu mały, nie bój się, podejdź bliżej. Zdejmij czapkę, bo masz przed sobą godło i flagę narodową. Kto ty jesteś? U2- Polak mały D- Jaki znak twój? Itd…..( wiersz „Kto ty jesteś?) D-Świetnie, a jednak Polak- patriota. A ty mała jak się nazywasz? U1-Kasia Małachowska D-Zaraz, zaraz…- Małachowska? Prawnuczka Stanisława Małachowskiego? Przecież to mój przyjaciel. To on-marszałek Sejmu Czteroletniego pomagał mi ratować Polskę po 1791 roku. U1-Mój praprzodek dziadek Stanisław?- niesłychane. Jak on to zrobił? D- Och, to długa historia. Podchodzi do chłopca i pyta: D-A ty mały Polaku wiesz, kiedy nasi dawni wrogowie- Austria, Niemcy i Rosja rozebrali naszą Ojczyznę? U2-Ja, ja… proszę króla, nie pamiętam U3-Ale ja Wiem-w 1772,1793, 1795 roku D-Super! –prawdziwy Polak. Ale czy wiesz, dlaczego do tego doszło? U3-Chyba babcia mi kiedyś o tym opowiadała- podobno strasznie się kłócili. D-Tak, tak- kłócili się, targowali i liberum veto wołali, reform nie chcieli i do czego doprowadzili? U1-Zaraz, zaraz królu, a Konstytucja 3 Maja? A Konstytucja? Tak ta ustawa była sukcesem. Gdyby nie wasi przodkowie, prawdziwi patrioci: Stanisław Małachowski, Stanisław Staszic, Hugo Kołłątaj, Ignacy Potocki i inni nie uchwalono by konstytucji, która miała podtrzymać chyląca się ku upadkowi ojczyznę. Jej tekst był przygotowywany w ścisłej konspiracji. A wiecie, które z państw europejskich pierwsze uchwaliło konstytucję? U1-Chyba Niemcy U2Może Rosja? U4-Wiem Francja! D-Oj, dzieci, dzieci- Polska, Polska była pierwsza w 1791 roku. Przed Nami konstytucję uchwalono w 1789 roku, ale na półkuli północnej w Stanach Zjednoczonych Ameryki. Trzecią konstytucję uchwalono we Francji kilka miesięcy po naszej. Dzieci krzyczą: Byliśmy pierwsi, złoty medal! D- Weź to pismo(zwój papieru wyglądający na bardzo stary) i czytaj- Oto najważniejsze postanowienia Konstytucji 3 Maja. U1-wychodzi do przodu i czyta: Art.1 Dominującą rolę w państwie polskim przyznaje się religii katolickiej, ale inne religie mają swoje prawa. Art2 Szlachta ma bronić konstytucji i wolności. Art3 Mieszczanie w miastach królewskich mają zapewnione wolności osobiste i prawa obywatelskie. Art4 Zapewnia się objęcie opieką prawną chłopów. Art5 Wszelka władza w prawie polskim bierze swój początek z woli narodu. Art6 Władzą ustawodawczą jest sejm i koniec z liberum veto i odtąd wszelkie decyzje sejmu mają zapadać większością głosów. Art7 Władzą wykonawczą jest król, który ma stać na czele rządu, w skład, którego wchodzą ministrowie Art8 Sprawowanie wymiaru sprawiedliwości powierza się niezależnym sądom. Art9 Wszyscy obywatele są obrońcami Polski, a wojsko ma strzec granic, być najsilniejszą tarczą narodu.
Król wchodzi na krzesło podnosi palce do góry i składa przysięgę: D- W imię Boga, w Trójcy Jedynego, ja Stanisław August, z Bożej Łaski i woli narodu król Polski wraz ze stanami skonfederowanymi dla ocalenia Ojczyzny naszej i jej granic, niniejszą konstytucję uchwalam. Wszyscy uczniowie-Wiwat Konstytucja! Wiwat król! Wiwat wszystkie stany! Dzieci śpiewają piosenkę lub recytują: U2-Choć przeminął dawno wiek Dawno hasła się zmieniły, Orzeł począł nowy bieg, Lecz z przeszłości czerpał siły. U3Tym, co w Polsce dali myśl Aby tworzyć cud majowy Cześć z oddaniem złóżmy dziś Przed pamiątką chyląc głowy U4 Połączymy nasze serca W ogromne Polski kochanie Niechaj w nas miłość Ojczyzny świeci Niech nigdy nie ustanie! U2 Królu Auguście- tyś zrobił dla Polski tak wiele, a co my teraz, w XXI wieku możemy uczynić by Polska była silnym państwem?- doradź Królu. D- Drogie dzieci, musicie działać tu gdzie wasz dom i praca- tak praca- szkoła to ciężka praca, więc uczcie się pilnie- Polsce potrzeba mądrych Polaków, szanujcie rodziców i nauczycieli, dbajcie o swoją szkołę, bo wszyscy wiedza, że jest to szkoła z tradycjami. U1- Królu, wybacz, że byliśmy tacy bezmyślni, ale dzięki tobie zrozumieliśmy, co to znaczy kochać swoją ojczyznę. To była prawdziwa lekcja historii. D-Dzieci, takich nam córek i synów potrzeba, w was jest krew nasza, Polska prawdziwa. Pamiętajcie dzieci- naród, który nie zna swojej przeszłości umiera i nie buduje przyszłości.
Beata Gilowska
|